Czas abym powiedział to czego w niedzielę nie mogłem. Pragnę od razu przeprosić za moją niedzielną nieobecność na naradzie z racji że znajomym się skuter popsuł ( opona i dętka tylna ) i ktoś musiał pompkę im pożyczyć. A ja tylko taskałem pompkę.
Odchodzę ze stanowiska Naczelnego Wodza. Nowym Naczelnym Wodzem będzie Nakamura. Natychmiastowo awansowany jest do Marszałka. Ja jednocześnie odchodząc w stan spoczynku przyjmuję rangę "Generalissimus". Obym nie musiał interweniować kiedykolwiek w sprawy M.I.
Decyzja obowiązuje od Teraz. Predator i Sovek zachowują swoje rangi i stanowiska.
Wybaczcie że nie poświęcam i nie poświęcałem przez długi czas uwagi dla M.I. Widać się już doszczętnie wypaliłem. Ale tak było od czasów wojny ze SP - Space Pirates... stare dzieje...
Panowie. Prawdopodobnie niedługo wyjeżdżam za granicę. Więc kontaktu ze mną nie będzie. Ja innego klanu już nie założę. Cała robota z M.I. pochłonęła moje zainteresowanie klanami.
W niedzielę miało być głosowanie na temat utrzymania M.I. przy istnieniu. Róbcie jak uznacie.
Jednak trzymajcie się kilku podstawowych idei: - M.I. jest tylko dla Polaków. Jak była dla obcokrajowców to upadła. M.I. nigdy się nie poddaje. M.I. jest zorganizowana na wzór wojskowy jak opisywałem kiedyś. Rządy w M.I. powinny być zawsze rządami autorytarnymi ( z pewną dozą demokratycznego procesu decyzyjnego ).
Ja nie mam już sił wojować za M.I. Dokończę wykładnię programu politycznego OCNu jak wrócę.
To wszystko. Dziękuję za uwagę.
Generalissimus Małecki - Ojciec M.I.
|